10 niesamowitych samochodów koncepcyjnych ujawnionych w 2016 roku



Koncepcje samochodów to upiorne przejawy doskonałego samochodu, które bardzo często okazują się być miernym produktem końcowym o niewielkim podobieństwie do rzeczywistej koncepcji. Ostatecznie ten produkt finalny obejmuje tylko najtańsze części koncepcji. Te drobne szczegóły zostały zaimplementowane w niektórych pomysłach na nowe samochody [& hellip;]

Koncepcje samochodów to upiorne przejawy doskonałego samochodu, które bardzo często okazują się być miernym produktem końcowym o niewielkim podobieństwie do rzeczywistej koncepcji. Ostatecznie ten produkt finalny obejmuje tylko najtańsze części koncepcji. Te drobne szczegóły są wdrażane w niektórych pomysłach na nowe samochody i losowo pomagają niektórym późniejszym produktom stać się lepszymi.



Całkiem niedawno dostaliśmy naprawdę dobre platformy z samochodów koncepcyjnych. Platformy te pomogą w szybkiej ewolucji produkcji samochodów. Taniej będzie produkować samochód ze wspólną platformą dla wszystkich klas.







najwspanialsze fotografie wszechczasów

Wspomnimy o niektórych samochodach koncepcyjnych, które kochamy, ale nie jesteśmy pewni ich przyszłości.





Samochody koncepcyjne są często bardzo odważne w projektach i innych pomysłach kontraktowych. Niektóre są zbyt futurystyczne jak na swoje czasy, inne zbyt kreatywne, a inne po prostu zbyt drogie, aby je wyprodukować.

Drewniane samochody





Zaczniemy od naprawdę szalonych pomysłów, a jednym z nich będzie samochód wykonany całkowicie z drewna. Oczywiście cały projekt jest dobrze przemyślany przez profesjonalistów i nie jest przeznaczony do masowej produkcji, ale jako całkowicie wykonany na zamówienie samochód.



Czytaj więcej

Samochód koncepcyjny Toyota Setsuna

Pierwsza niesamowita koncepcja to prosty samochód koncepcyjny Toyoty Setsuna. Jest to prosta, a jednocześnie bardzo wyjątkowa koncepcja, która zwróciła uwagę wiosną 2016 roku. Jednym z głównych powodów tej uwagi jest nie tylko kształt prawdziwego roadstera, ale także materiały, z których został wykonany. Wykonany jest z drewna - cedru japońskiego i brzozy.



Technologia zastosowana w tym samochodzie to tradycyjne japońskie rzemiosło, które nie wymaga użycia żadnych gwoździ ani śrub. Jest to coś, co trzymałbyś w swoim salonie jako mebel. Z drugiej strony, jego twórcy myślą o czymś innym. Myślą o tym jako o symbiotycznym połączeniu między właścicielem a samochodem. Ponieważ samochód jest wykonany z żywych materiałów, starzeje się i zmienia na przestrzeni lat, podobnie jak jego właściciel. Ma nawet licznik stuletni, który wyznacza początek i koniec jednej epoki. Jeśli odpowiednio się nim zajmiesz, będzie wyglądać tak młodo, jak tylko może, ale jeśli go zaniedbasz, szybciej się starzeje.





Supersamochód Splinter

Ten jest nieco bardziej entuzjastyczny. Tworzy go grono pasjonatów motoryzacji, których inspiracją był najszybszy samolot z czasów drugiej wojny światowej, również wykonany z drewna. Samochód nie jest zbudowany na tysiąc lat i jeśli chcesz, musisz o niego dbać, mając na uwadze użyte materiały. To tak, jak w przypadku małego roadstera Toyoty. Ale ten został stworzony jako nowoczesny supersamochód.

Silnik to 7,0-litrowy mały blok V8 z kolektorem dolotowym korpusu przepustnicy 8, masą wałka rozrządu wykonaną specjalnie dla niestandardowego układu i niestandardowym układem wydechowym o przepływie krzyżowym. Całkowita moc wyjściowa powinna wynosić około 700 KM.

Zasadniczo tylko silnik i skrzynia biegów nie są wykonane z drewna. Wszystko inne, łącznie z kołami, jest w całości wykonane z drewna. Ten „mały” projekt nie ma być nowym przełomem w przemyśle samochodowym, ale wyrazem kreatywności. Kto wie, może to jest fundament dla nowych „pomysłów i wyobrażeń o drewnie”.

Ferrari Millenio - odważna konstrukcja, szybki samochód, bez przedniej szyby… Co?

To jest koncepcja supersamochodu to nie będzie brane pod uwagę w najbliższej przyszłości. Sam projekt ma już kilka lat i wygląda jak doskonały samochód sportowy. Ale materiały, które mają być używane, znacznie wyprzedzają swoje czasy.

Głównym materiałem jest super lekki materiał zwany Buckypaper. To jest cienki arkusz wykonany z agregatu nanorurek węglowych. Każda warstwa tych rurek jest 50 000 razy cieńsza niż ludzki włos. Jeśli badania pójdą zgodnie z planem, znajdą zastosowanie w przemyśle samochodowym, wojskowym i sprzęcie elektronicznym nowej generacji.

Oprócz tego materiału innym problemem będzie zastosowanie ogniw słonecznych dookoła samochodu, bo w planach jest ich wykorzystanie jako głównego źródła energii. Oczywiście to było zanim „doładowania” pojawiły się na ulicach.

Mercedes-Benz BIOME - Rosnący samochód

Ten jest wysoce nieprawdopodobny, ale brzmi fajnie. Główny Pomysł polega na wyhodowaniu samochodu . Tak, nie metaforycznie „rosnąć”, ale dosłownie wyhodować samochód z poziomu komórkowego. Materiał, który powstanie w laboratorium, będzie materiałem najtrwalszym, a jednocześnie lżejszym od metalu i plastiku. Cały proces odbędzie się w specjalnym laboratorium. Obejmuje dwie różne części procesu uprawy. Wnętrze wyrasta z przedniej gwiazdy, a zewnętrzna z tylnej gwiazdy Mercedesa. To wszystko na poziomie genetyki i nie ma sposobu, aby dokładniej wyjaśnić.

Końcowy produkt, który będzie lżejszy niż jakikolwiek samochód tej wielkości (około 400 kg lub 900 funtów, czyli zdumiewająco 5000 funtów lżejszy niż Klasa G 2018 !) będzie w całkowitej symbiozie z naturą. To oczywiście hipotetyczne założenie.

Projekt i pomysł mają już siedem lat, ale nikt nie może powstrzymać nas od marzeń. Samochód wygląda pięknie i nie widzę przeszkód w stworzeniu takiego auta ze zwykłych materiałów. Byłoby wspaniale zobaczyć taki samochód na ulicach.

Koncepcyjny samochód Metromorph - balkon do samodzielnej jazdy i parkowania…

To jeszcze jeden koncepcja idealnego pojazdu miejskiego do codziennego użytku , ale wygląda na to, że wyprzedził swój czas prawie o sto lat.

Trudno jest wyjaśnić główną koncepcję. To pojazd do innego świata. To elegancko wykonana bańka, która stoi jak balkon. Kiedy musisz wyjść z budynku, wychodzisz na balkon, który następnie odłącza się od mieszkania i zjeżdża w dół jak winda. Ale żeby to osiągnąć, każdy budynek musi mieć ten system balustrad. Zasadniczo ludzie muszą zmieniać całe swoje miasta. Z pewnością rozwiązałoby to problem z parkowaniem, ale jest zbyt drogie w wykonaniu.

Samochód koncepcyjny Taihoo 2046 - pojazd Zen

zamiana twarzy ze znanymi ludźmi

Samochody elektryczne stały się już rzeczywistością i to przynosi nam erę nowych projektów. W niedalekiej przyszłości mogliśmy zobaczyć zmianę tej koncepcji. To dobrze przemyślany i całkiem nowoczesny samochód z całkowicie nowym projektem kół. To jest dobra i bardzo zła rzecz w tym samym momencie.

Wygląd zewnętrzny i wnętrze są idealne. Posiada cztery niezależne części:

- Główna wiązka

- Kokpit z ogniwami słonecznymi

- Korpus z aluminium

- Układ napędowy

Podczas jazdy znajdujesz się w całkowicie przezroczystej bańce otoczonej super lekką aluminiową ramą nadwozia. To projekt „prosto z pudełka”, ale z jedną wielką wadą. Wygląda na to, że projektanci nie myśleli o wadze pasażerów podczas projektowania przodu.

Chodzi o to, aby mieć trzy koła. Dwa tradycyjne koła z tyłu i jedna duża kula z przodu to jakiś pomysł, ale nie dobry. Przód byłby za szeroki na jedno koło i trudno byłoby manewrować na zakrętach. Samochód przechylił się na bok i natychmiast przeorał drogę. To jest nielogiczne. Lepszym sposobem byłoby zdobycie zwykłych czterech kółek i rozwiązanie problemu. Mielibyśmy najlepszy pojazd tej dekady.

Renault Vault - biały batmobil

Francuski producent samochodów Renault zaprezentował swój najnowszy koncept „samochodu przyszłości” na Paris Auto Show 2016. Ta koncepcja jest jedną z najbardziej prawdopodobnych. Zawiera nawet oficjalną prezentację internetową z dołączonym całkiem fajnym „pamiętnikiem programisty”.

Jak każda inna koncepcja służy do „badania stylistyki i technologii przyszłych modeli”.

Ma bardzo niską i szeroką postawę. Wygląda na to, że przybrały kształt tych starych speedsterów z lat 50. i 60., ale to tylko podstawowy kształt. Wszystko inne pachnie przyszłością. Całe ciało ma dziwną teksturę, która wygląda jak łuski lub plaster miodu. Przednia część, kaptur, jest pokryta ogniwami słonecznymi i wlotami powietrza, które automatycznie otwierają się przy określonej temperaturze i prędkości.

Nie ma drzwi, a cała górna część pojazdu podnosi się, abyś mógł wsiąść. Ta konkretna decyzja może spowodować poważne obrażenia głowy u osób wysokich, ale dlaczego nie?

Będzie miał w pełni elektryczny układ napędowy, taki sam, jakiego używa Renault w Formule E, ale słabszy. Będzie miał około 350 KM, a od 0 do 60 w mniej niż 4 sekundy.

Volkswagen I.D. Brzęczeć

Jeśli jesteś wystarczająco dorosły, pamiętasz te zwariowane lata sześćdziesiąte. To był czas hipisów i Volkswagena Microbusa. Wszystkim podobało się, że Microbus i Volkswagen wykorzystują tę starą sławę, aby wrócić do USA

To dobry projekt i tak było oficjalnie zaprezentowany na Detroit Auto Show 2017 . Bóg jeden wie, ile razy próbowali zrobić ten pojazd. Pierwsze ogłoszenie zostało ogłoszone w 2001 roku. W Stanach Zjednoczonych istnieje ogromna rzesza fanów VW Microbus, a rok 2001 byłby idealnym rokiem na wypuszczenie tego pojazdu. Teraz to inna historia. Mimo że jest to wersja całkowicie elektryczna, Tesla już opisała to w swoim ogłoszeniu dla Microbusa. Sądząc po sprzedaży, po fiasku diesla, kierowcy w USA nie ufają niemieckiemu producentowi samochodów.

Nie wiemy, czy to się nie uda. Wiemy, że koncepcja jest dobra. Cena z kolei nie została określona, ​​ale powiedzieli, że będzie tanio. Z drugiej strony, jak tanio, nie.

Że Microbus będzie częścią ofensywy Volkswagena w dziedzinie samochodów elektrycznych. Ich bitwa rozpoczyna się w 2020 roku, a planują sprzedawać ponad 1 milion pojazdów elektrycznych rocznie do 2025 roku.

Jekyll and Hyde - The Transformer

Ten projekt może zasługuje na pierwsze miejsce, ale daleko mu do produktu końcowego. Jest to zbyt skomplikowane i zbyt drogie w produkcji, więc nikt nawet się tym nie przejmuje.

Pomysł powstał dla firmy Bentley i jest przeznaczony dla najbogatszych warstw społeczeństwa. Chociaż cena nie jest nigdzie wspominana, a sam projekt stracił popularność, więc prawie nic o nim nie można znaleźć. Niemniej jednak technologia, która za nim stoi, sprawia, że ​​jest to jeden z najlepszych projektów na rynku.

Nazwa nie jest przypadkowa, ale spełnia swoje zadanie. Jekyll i Hyde to dwie wersje pojazdu. Ta pierwsza wersja jest na dzień, zgrabna i elegancka, z panelami słonecznymi dookoła, które służą do uzupełniania baterii w ciągu dnia. Drugi, Mr. Hyde, to odmieniona wersja, która aktywuje się automatycznie, gdy tylko słońce zniknie za horyzontem. Ta inna wersja ma inne otwory wentylacyjne i klapy. Wykorzystują opór powietrza i wiatr do poruszania śmigłami wewnątrz podwozia, które ponownie ładują akumulatory podczas nocnej jazdy. Tego rodzaju koncepcję można postrzegać jako pewnego rodzaju wieczną mobilność. To mogła być maszyna nie do zatrzymania.

AirPod Concept - prawdziwy samochód ekologiczny

tatuaż na znamię przed i po

W oceanie pojazdów z różnego rodzaju źródłami zasilania ten był zawsze dla mnie wyjątkowy. To jest AirPod. Jest prosty w wykonaniu, bardzo tani w zakupie i kompletna (możliwa) rewolucja w projektowaniu samochodów. Zasadniczo do poruszania tłokami wykorzystuje się sprężone powietrze. To takie proste. Napełniasz swój zbiornik tym sprężonym powietrzem i to wszystko. Nie ma potrzeby tworzenia tych drogich fabryk baterii litowych. Ale nikt nie chce inwestować w ten projekt, z wyjątkiem tego małego zakładu produkcyjnego we Francji. Mają prototyp, ale z działem marketingu jest coś nie tak i podejrzanie.

Firma produkcyjna obiecuje ostateczną datę produkcji AirPod, ale nie wszedł do sprzedaży od stycznia 2017 roku.

Projekt jest… nie tak groźny jak wspomniane wcześniej koncepcje. Wygląda to bardzo zabawnie, ale musimy ratować planetę, a pojazdy „zielonej energii” nie będą tańsze niż 7 000 dolarów. To będzie cena wywoławcza tego małego pojazdu i czego jeszcze potrzebujesz? Do diabła, nawet ja mam kompresor i mógłbym go użyć do napędzania tego małego goblina.