PETA pozywa fotografa „Monkey Selfie” z absurdalnego powodu i przegrywa sprawę po długiej bitwie



W 2011 roku zdjęcia o nazwie „Monkey Selfie” pojawiły się w Internecie jako jedne z najzabawniejszych i najcenniejszych zdjęć, jakie można było znaleźć w Internecie. Zdjęcia wykonał sam czarny makak i choć brzmi to jak bardzo ciekawy zbieg okoliczności, to fakt, że małpa zrobiła zdjęcie, jest powodem, dla którego do dziś o tym zdjęciu mówimy. A więc minęło już 7 lat, dlaczego nadal jest tak ważne?

W 2011 roku zdjęcia o nazwie „Monkey Selfie” pojawiły się w Internecie jako jedne z najzabawniejszych i najcenniejszych zdjęć, jakie można było znaleźć w internecie. Zdjęcia wykonał sam czarny makak i choć brzmi to jak bardzo ciekawy zbieg okoliczności, to fakt, że małpa zrobiła zdjęcie, jest powodem, dla którego do dziś o tym zdjęciu mówimy. A więc minęło już 7 lat, dlaczego nadal jest tak ważne?



David Slater, fotograf z Anglii, podróżował do Indonezji, gdzie zaprzyjaźnił się z grupą czarnych makaków. Chcąc zrobić jak najlepsze ujęcie, Slater ustawił cały swój sprzęt fotograficzny i pozwolił małpom bawić się nim. Jak widać, wynik był niesamowicie dobry - małpy zaczęły robić sobie zdjęcia, robiąc najlepsze selfie, jakie kiedykolwiek zrobiono. Jaki wspaniały strzał udało mu się uchwycić, prawda? Ale… czy naprawdę? Czy to nie małpa go zabrała? Cóż, w tym miejscu PETA pojawia się w tej historii. W 2015 roku PETA złożyła pozew przeciwko Davidowi Slaterowi, stwierdzając, że małpa (o imieniu Naruto) jest tą, która powinna posiadać prawa autorskie do zdjęcia. I choć brzmi to absurdalnie, zadeklarowali, że tak właśnie działa prawo autorskie - ten, kto robi zdjęcie, jest jego właścicielem. W swoim procesie Peta zadeklarował się jako „następni przyjaciele” Naruto, reprezentujący go w sądzie, ponieważ sama małpa nie jest w stanie tego zrobić.







Trwająca bitwa zakończyła się w zeszłym miesiącu, a sąd zdecydował na korzyść Davida Slatera, stwierdzając, że to ludzie mogą wnosić pozwy o prawa autorskie, a nie zwierzęta. Slater zgodził się również przekazać 25% swoich zysków ze zdjęć na cele charytatywne, aby chronić Naruto. Jeśli podoba ci się praca Slatera tak samo jak my, powinieneś sprawdzić jego osobista strona internetowa . ( h / t )





Czytaj więcej

W 2011 roku fotograf David Slater zasłynął swoją serią zdjęć „Monkey Selfie”, w której czarne makaki robią sobie zdjęcia swoim aparatem

Źródło obrazu: David J. Slater





Udał się do Indonezji, gdzie zaprzyjaźnił się z małpami, aby uzyskać jak najlepsze zdjęcia, rozstawił swój sprzęt i pozwolił małpom bawić się nim



Źródło obrazu: David J. Slater

Co za świetne zdjęcie! Ale… czy naprawdę jest właścicielem zdjęcia, skoro zrobiły je same małpy?



Źródło obrazu: David J. Slater





Cóż, PETA postanowiła wnieść pozew o prawa autorskie przeciwko Davidowi Slaterowi, stwierdzając, że zgodnie z prawem to małpa o imieniu Naruto jest właścicielem zdjęcia

Źródło obrazu: Robyn Beck

to samo zdjęcie od 40 lat

PETA ogłosiła się jako „następni przyjaciele” Naruto, reprezentując go w sądzie, ponieważ sama małpa nie jest w stanie tego zrobić

Źródło obrazu: Stefano Unterthiner

Pozew zakończył się w tym miesiącu, kiedy sąd orzekł na korzyść Davida Slatera, stwierdzając, że to ludzie mogą wnosić pozwy o prawa autorskie, a nie zwierzęta

Źródło obrazu: Stefano Unterthiner

Wiedząc, że te małpy są gatunkami zagrożonymi, Slater zgodził się przekazać 25% swoich zysków z tych zdjęć organizacjom charytatywnym, które chronią Naruto

Źródło obrazu: David J. Slater

Sąd wyraził zaniepokojenie, że PETA była zmotywowana do promowania własnych interesów, a nie do ochrony praw zwierząt

Źródło obrazu: Stefano Unterthiner