Shueisha zaprzecza udziałowi w usuwaniu treści na Twitterze: dochodzenie w toku



Shueisha zaprzeczył jakiemukolwiek udziałowi w usuwaniu treści z Twittera i twierdził, że osoba trzecia używa jego nazwy bez pozwolenia.

Jestem pewien, że każdy z nas czytał historie o postaciach mścicieli, którzy wzięli w swoje ręce sprawiedliwość, podobnie jak Light Yagami z Death Note czy Batman z DC Universe.




Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij poniższy przycisk, aby szybko rozpocząć ten artykuł. Rozpocznij szybkie czytanie

Niedawno natknęliśmy się na osobę trzecią działającą w mediach społecznościowych, która została oskarżona o spowodowanie usunięcia z powodu praw autorskich zdjęć związanych z właściwościami Shueisha, w tym grafikami fanowskimi i fotografiami cosplay.







Od zeszłego czwartku wiele kont na Twitterze zostało zablokowanych lub usuniętych w odpowiedzi na roszczenia dotyczące praw autorskich rzekomo pod nazwą japońskiego wydawcy mangi, Shueisha .





W tę środę Shueisha zszokował wszystkich, zaprzeczając jakiemukolwiek udziałowi w usuwaniu treści na Twitterze i twierdził, że osoba trzecia nadużywała ich nazwy bez pozwolenia.

Shueisha opublikowała również na swojej stronie internetowej MANGA Plus, że została „fałszywie wprowadzona w błąd przez osobę fizyczną”.



Firma wysyła teraz roszczenia dotyczące praw autorskich i prowadzi dochodzenie z platformami mediów społecznościowych, aby zdecydować o sposobie postępowania.

CZYTAĆ: Bot Shueishy przechodzi w stan szału, ponieważ prawa autorskie dotarły do ​​użytkowników Twittera

Początkowo myśleliśmy, że bot może być odpowiedzialny za te losowe ataki, ale jest więcej kontrowersji.



W poniedziałek użytkownik Twittera @newworldartur ujawnił dokument, w którym stwierdzono, że Shueisha nie zgłosiła roszczeń dotyczących praw autorskich, ale osoba trzecia wykorzystała imię Shueishy do spowodowania nękania.





Kto uwierzy w takie twierdzenie bez żadnego dowodu? Dlatego poczta wskazywała, że ​​numer telefonu i numer faksu w dokumencie roszczenia należą do Kadokawy, a nie do Shueishy.

Ponadto twierdził, że zidentyfikował winowajcę w dokumencie roszczenia z YouTuberem mającym podobny pseudonim. YouTuber zagroził innemu YouTuberowi nękaniem i roszczeniami dotyczącymi praw autorskich, aby zmusić go do nawiązania relacji.

Prawda jest nadal bardzo niejasna, a teraz chcemy tylko zidentyfikować i ukarać tego, który spowodował ten chaos, ponieważ strajki praw autorskich dotyczyły fanartów i cosplayów, należących do artystów.

Jednak to nie jedyny problem, przed którym stoi Shueisha w tej chwili. Istnieje jeszcze jedna kontrowersja związana z historią przeglądania Internetu przez redaktora One Piece, która zawiera jeden z linków do witryny piratów mangi dla dorosłych.

Jak dotąd rok 2021 nie był najlepszym rokiem dla Shueishy i oczekuje się, że firma rozsądnie podejmie te problemy, nie obniżając już swojej reputacji.

Pierwotnie napisane przez Nuckleduster.com