Niedawno Kayla Eby wysłała SMS-a do swojego męża Justina Bogha ze zdjęciem „psa”, którego przyniosła do domu. Ale w tej historii jest coś podstępnego… ten pies wcale nie jest psem, to właściwie kojot!
Po tym, jak mąż rzucił się na nią, w końcu przyznała, że to, co widzi, jest w rzeczywistości tylko obrazem w Photoshopie i częścią żartu. Dowcip, który rozprzestrzenił się już w całym internecie.
Co myślisz? Zabawne czy trochę przesadne?
Więcej informacji: Facebook ( h / t )
Czytaj więcej
razy 100 najbardziej wpływowych zdjęć
Żarty mogą naprawdę szybko się eskalować, tak jak wtedy, gdy ktoś położył szklanki na podłodze w galerii sztuki współczesnej i wszyscy myśleli, że to dzieło sztuki .