W każdym z nas jest szkielet, który pragnie uciec. Cóż, przynajmniej wydaje się, że Paul Jackson tak myśli, jeśli jego sztuka jest czymś wartym uwagi. Jego sztuka jest hiperrealistyczna i makabryczna, na ile to możliwe w czerni i bieli. Czaszki wyrywają się z głów, pozostawiając za sobą ślady rozdartej skóry i twarzy, którym nie przeszkadza. Istnieją inne dziwne przemiany, które wywołują dreszcze, ale szybka ekstrakcja kości jest najbardziej rozpowszechnionym i przerażającym trendem.
Jackson jest artystą mieszkającym obecnie w Toronto. Mówi, że zaczął rysować, gdy miał pięć lat, a dorastając wiedział, że będzie to robił do końca życia. Potem Jackson wszedł do zespołu, koncertował przez osiem lat, aż się rozpadł i cały czas rysował dla nich projekty.
Prawdopodobnie obejmowało więcej niż kilka czaszek.
Więcej informacji: Facebook | świergot | Instagram | plakat
Czytaj więcej